Forum ...::: IIIb z Przewrotnego :::... Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Mistrzostwa w Japoni Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Gut
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1657 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hucisko

PostWysłany: Pią 13:46, 24 Lis 2006 Powrót do góry

1. Serbia i 3 3 0 6
2. Polska 3 3 0 6
3. Rosja 3 2 1 5
4. Japonia 3 2 1 5
5. Portoryko 3 1 2 4
6. Kanada 3 1 2 4
7. Argentyna 3 0 3 3
8. Tunezja 3 0 3 3

Tak wygląda tabela w II rundzie w grupie E

Polacy w I rundzie wygrali kolejno z zawodnikami Chin , Argentyny Egiptu Portoryko i Japoni po 3:0 i bez większych problemów zakwalikowała się do II rundy, w której zajmuje II miejsce za Serbami , z lepszym bilansem małych punktów


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
monisia
Very Very Good
Very Very Good



Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 15:51, 26 Lis 2006 Powrót do góry

I kolejne dwa mecze wygrali po 3;0. brawo polacy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gut
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1657 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hucisko

PostWysłany: Pon 20:13, 27 Lis 2006 Powrót do góry

1. Serbia i 5 5 0 10
2. Polska 5 5 0 10
3. Rosja 5 4 1 9
4. Japonia 5 4 1 9
5. Portoryko 5 1 4 6
6. Kanada 5 1 4 6
7. Argentyn 5 0 5 5
8. Tunezja 5 0 5 5

No i teraz Polacy muszą wygrać mecz z Rosją aby mysleć o awansie do połfinałów turnieju w Japoni. Miejmy nadzieje, że jutro pokonają Rosjan i bedziemy mogli cieczys się z awansu do półfinału. Trzymamy kciuki i zyczymy ataków w aut


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gut
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1657 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hucisko

PostWysłany: Wto 14:59, 28 Lis 2006 Powrót do góry

Polska znów wygrywa

Przed ostatnim dniem rozgrywek w fazie grupowej MŚ siatkarzy, które odbywają się w Japonii, znamy już trzech półfinalistów. Wśród nich jest reprezentacja Polski. Oprócz niej w strefie medalowej znalazły się Serbia i Czarnogóra oraz Bułgaria.
Polska pokonała w Sendai Rosję 3:2 (19:25, 19:25, 25:22, 25:20, 15:11) w meczu grupy E drugiej rundy mistrzostw świata siatkarzy. Polska zapewniła sobie awans do półfinału tej imprezy - pierwszy od 32 lat!

Mecz rozpoczął od prowadzenia Rosjan 4:0. Mocno atakował i zagrywał Siemion Połtawski, który w dwóch pierwszych setach wyrządził wiele szkody polskiej drużyny, w której nie było przede wszystkim przyjęcia. Rywale mieli ogromną przewagę w bloku. Polacy nie kończyli ataków, praktycznie nie podbijali piłek po akcjach rywali, którzy prowadzili m.in. 8:4, 16:11 i 21:16.

Czytaj dalej
REKLAMA

Drugi set rozpoczął się od asa Aleksieja Kuleszowa. Rosjanie szybko narzucili swój styl gry i przebieg tej partii był podobny jak w pierwszej. Polski zespół nie był w stanie znaleźć jakiegokolwiek sposobu na rosyjski blok. Doskonale grający w tym fragmencie kapitan Rosji Siemion Połtawski mylił się czasem w ataku i na zagrywce, ale też zdobywał punkty. W ataku Mariusz Wlazły nie miał w kolegach wsparcia. Dotychczasowy lider zespołu Sebastian Świderski miał wyraźnie słabszy dzień.

Trzeci set rozpoczął się od prowadzenia Polski 3:0. Rywale odrobili straty na 4:4 i do końca seta raz jedna raz druga drużyna prowadziła 1-2 punktami. Polskie akcje stawały się coraz bardziej skuteczne. Rosjanie popełniali błędy, a ich trener Zoran Gajic zaczął dokonywać zmian.

W polskim zespole okres dobrej gry miał Grzegorz Szymański, który kończył każdą piłkę. Poprawiła się gra w obronie i Polska zwyciężyła 25:22.

W czwartym secie przy pierwszej przerwie technicznej Rosja prowadziła 8:7, ale w dalszej części tej partii dominowała Polska. Rosyjskie ataki były zatrzymywane blokiem. Rywale popełniali coraz więcej błędów i Polska wygrała 25:20.

Jeżeli w tie breaku można mówić o jakimkolwiek przełomie, to mógł nim być serwis Łukasza Kadziewicza. Autowa piłka trafiła w plecy kapitana Rosji Siemiona Połtawskiego. Polska objęła prowadzenie 5:3. Trener Gajic wziął czas, ale Piotr Gruszka i jego koledzy nie oddali już inicjatywy, prowadząc 8:6, 10:7 i 13:10.

Serbia i Czarnogóra pokonała w Sendai Japonię 3:0 (28:26, 25:16, 25:21) w ostatnim wtorkowym spotkaniu grupy E mistrzostw świata siatkarzy. Serbowie, podobnie jak Polacy zapewnili sobie awans do półfinału.

Jedynie w pierwszym secie zawodnicy Igora Kolakovica napotkali na opór gospodarzy. Pozostałe rozstrzygnęli zdecydowanie na swoją korzyść.

Po sześciu seriach spotkań Serbowie i Polacy mają na koncie komplet zwycięstw. O pierwszym miejscu w grupie zadecyduje środowy mecz tych drużyn.

W pierwszym wtorkowym spotkaniu „polskiej” grupy mistrzostw świata siatkarzy Portoryko nadspodziewanie łatwo pokonało Kanadę 3:0 (25:22, 25:21, 25:16).

Spotkanie trwało godzinę i 14 minut.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
monisia
Very Very Good
Very Very Good



Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 21:26, 28 Lis 2006 Powrót do góry

jeszcze raz gratuleuje naszym chłopakom i zycze zwycięcstwa w całym turnieju. Brawo chłopcy brawo


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gut
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1657 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hucisko

PostWysłany: Sob 15:41, 02 Gru 2006 Powrót do góry

I nasi siatkarze są juz w finale w którym zmierzą się z obrońcami tytułu Brazylią. Gratulacje. Brawo. Powodzenia


Siatkarska reprezentacja Polski wygrała z Bułgarią 3:1 w półfinale mistrzostw świata, które odbywają się w Japonii i zagra z Brazylią o złoty medal.
W niedzielę Polska zagra w finale z Brazylią, która pokonała Serbię i Czarnogórę 3:1. Zespoły Bułgarii oraz Serbii i Czarnogóry spotkają się w meczu o brązowy medal.

Trener Brazylii Bernardo Rezende po sparingach z Polską przed mistrzostwami świata mówił, że jest bardzo prawdopodobne, iż jego zespół zmierzy się z "biało-czerwonymi" w finale. Ten wybitny szkoleniowiec już wówczas dostrzegł wielkie możliwości drzemiące w polskim zespole.

Po 32 latach Polska ponownie stanie przed szansą zdobycia złotego medalu. Podopieczni trenera Raula Lozano wyszli na parkiet bardzo mocno skoncentrowani z ogromną wolą odniesienia zwycięstwa. Spotkanie obfitowało w różne zwroty akcji, dużo było siatkówki na najwyższym światowym poziomie.

"Wierzę, że medal będzie z najcenniejszego kruszcu, choć mam świadomość z jakiej klasy przeciwnikiem przyjdzie nam się zmierzyć - powiedział po spotkaniu Sebastian Świderski. - To jest wielki sukces całego siatkarskiego świata w Polsce."

W pierwszym secie spotkania z Bułgarią polscy siatkarze grali pewnie, powstrzymywali najważniejszych graczy rywali. Ich as ataku Władimir Nikołow został szybko zmieniony.

Tak mocno reklamowana bułgarska zagrywka nie robiła wielkiej szkody polskim przyjmującym. Z kolei rywale nie byli w stanie zatrzymać ataków ze skrzydeł.

Polska w pierwszym secie prowadziła m.in. 10:8, 16:13, 22:17 i 23:20 odnosząc pewne zwycięstwo.

Do połowy drugiego seta Polska dyktowała warunki na parkiecie i prowadziła 15:9. Jednak Bułgarzy odrobili straty. Powodem straconej przewagi były m.in. nieskończone ataki oraz silne zagrywki Mateja Kazijskiego.

Polskie błędy sprawiły, że Bułgarzy złapali drugi oddech. W końcówce mieli kilka piłek setowych i wygrali tę partię 28:26.

Trzeci i czwarty set zostały rozstrzygnięte w końcówkach. Polski zespół wykazał się doskonałą koncentracją.

W trzecim secie Bułgaria prowadziła 23:21 i przegrała 23:25. "Myślę, że był to decydujący moment tego spotkania - powiedział były trener reprezentacji Polski Ireneusz Mazur. - Nieskończony atak Bojana Jordanowa na pojedynczym bloku, błędy rywali w przyjęciu i nasza świetna dyspozycja przechyliła zwycięstwo w tym secie na stronę Polski. Wydaje mi się, że w tym fragmencie spotkania Bułgarom zostały mocno podcięte skrzydła."

Początek czwartego seta był niepomyślny dla polskiego zespołu. Bułgaria prowadziła 5:2. Raul Lozano poprosił o czas. Przy stanie 6:4 dla rywali Łukasz Kadziewicz zaserwował dwa asy. Od tego momentu polski zespół uzyskiwał minimalną przewagę i prowadził 12:10, 16:13 oraz 23:21.

"Pod względem sportowej walki, siatkarskiego rzemiosła ten mecz był na pewno bardziej widowiskowy niż poprzednie z udziałem polskiego zespołu - dodał Ireneusz Mazur. - W sobotni ranek wykonaliśmy krok w kierunku światowego szczytu i myślę, że już tam zagościmy. Awans do finału mistrzostw świata jest zwieńczeniem marzeń i nadziei kibiców, trenerów, działaczy oraz samych zawodników."

Marzenia i nadzieje zostały rozbudzone m.in. w 1997 roku kiedy Polska zdobyła w Bahrajnie złoty medal mistrzostw świata juniorów. Zespół ten prowadził Ireneusz Mazur. Z jego ówczesnych podopiecznych w Japonii grają Sebastian Świderski, Paweł Zagumny, Grzegorz Szymański i Piotr Gruszka.

"To jest coś niesamowitego, co trafia się zapewne raz w życiu - powiedział II trener reprezentacji Alojzy Świderek. - Jesteśmy ogromnie szczęśliwi, choć mecz był bardzo trudny. Wiele krwi napsuł nam Bojan Jordanow, ale najważniejsze, że to my mamy co najmniej srebrny medal i zagramy w finale. Jest to niesamowite, że po zaledwie dwóch latach pracy osiągnęliśmy z tą drużyną tak dużo."

"To był bardzo nerwowy mecz. My zagraliśmy bardzo dobrze pierwszego seta. Potem oddaliśmy Bułgarom drugiego, a oni nam trzeciego. Dobrze, że to wszystko się tak skończyło, naszym wielkim sukcesem - stwierdził atakujący "biało-czerwonych" Grzegorz Szymański. - Jeżeli udało nam się na takich emocjach, takich nerwach wygrać, to znaczy, że jesteśmy mocni. Tak, srebro już mamy i będziemy walczyć o złoto. Zrobimy wszystko, żeby je wywalczyć. To byłoby zwieńczenie dwóch lat ciężkiej pracy z trenerem Raulem Lozano."

Polska - Bułgaria 3:1 (25:20, 26:28, 25:23, 25:23)

Polska: Paweł Zagumny (1 pkt.), Mariusz Wlazły (1Cool, Daniel Pliński (9), Łukasz Kadziewicz (15), Michał Winiarski (20), Sebastian Świderski (13), Piotr Gacek (libero) oraz Grzegorz Szymański (0), Piotr Gruszka (1), Wojciech Grzyb (0);

Bułgaria: Andriej Żekow (2), Matej Kazijski (15), Jewgieni Iwanow (7), Christo Cwetanow (2), Władimir Nikołow (5), Płamen Konstantinow (10), Teodor Salparow (libero) oraz Daniel Piejew (0), Krasimir Gajdarski (7), Todor Aleksiew (2), Bojan Jordanow (21).

Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gut
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1657 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hucisko

PostWysłany: Sob 15:49, 02 Gru 2006 Powrót do góry

Szalona radość Polaków po wygranej z Bułgaria i awansie do finału
Image
Image
Image
Image
Image
Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gut
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1657 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hucisko

PostWysłany: Sob 15:50, 02 Gru 2006 Powrót do góry

Image
Image
Image
Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gut
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1657 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hucisko

PostWysłany: Sob 15:54, 02 Gru 2006 Powrót do góry

A tak walczyliśmy o finał z bułgarią
Image
Image
Image
Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gut
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1657 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hucisko

PostWysłany: Sob 15:56, 02 Gru 2006 Powrót do góry

Image
Image
Image
Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gut
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1657 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hucisko

PostWysłany: Sob 15:57, 02 Gru 2006 Powrót do góry

Image
Image
Image
Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gut
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1657 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hucisko

PostWysłany: Nie 10:45, 03 Gru 2006 Powrót do góry

Reprezentacja Bułgarii zdobyła brązowy medal mistrzostw świata siatkarzy rozgrywanych w Japonii. W spotkaniu o trzecie miejsce Bułgarzy pokonali Serbię i Czarnogórę 3:1.
Bułgarzy wywalczyli piąty "krążek" w historii występów w mistrzostwach świata - pierwszy od 20 lat. Z kolei Serbowie po raz drugi z rzędu uplasowali się tuż za podium.


Bułgaria - Serbia i Czarnogóra 3:1 (22:25, 25:23, 25:23, 25:23)

Bułgaria: Andriej Żekow (5 pkt.), Matej Kazijski (20), Jewgieni Iwanow (12), Krasimir Gajdarski (4), Bojan Jordanow (14), Płamen Konstantinow (13), Teodor Salparow (libero) oraz Władimir Nikołow (7), Todor Aleksiew (0), Daniel Piejew (0), Christo Cwetanow (4).

Serbia i Cz.: Nikola Grbic (2), Ivan Miljkovic (22), Andrija Geric (10), Marko Podrascanin (11), Vladimir Grbic (12), Goran Vujevic (1Cool, Marko Samardzic (libero) oraz Slobodan Boskan (0), Dejan Bojovic (0).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gut
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1657 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hucisko

PostWysłany: Nie 15:09, 03 Gru 2006 Powrót do góry

Brazylia nie do zatrzymania, Polska wicemistrzem świata!

Siatkarska reprezentacja Polski przegrała w finale mistrzostw świata z Brazylią 0:3. Była to pierwsza porażka biało-czerwonych podczas turnieju. Kolejny raz mistrzami świata zostali Brazylijczycy.
Podopiecznym Raula Lozano nie udało się powtórzyć wyczynu polskiej reprezentacji sprzed 32 lat.

Od początku pierwszego seta zarysowała się wyraźna przewaga mistrzów świata. Polacy wyszli na parkiet stremowani i to było to widać w ich poczynaniach. Brazylijczycy natomiast zaczęli mecz od mocnego uderzenia i na pierwszą przerwę techniczną podopieczni Raula Lozano schodzili tracąc do rywali sześć punktów.

Po przerwie technicznej obraz gry nie uległ zmianie, a większość punktów jakie zdobyli Polacy wynikały z błędów rywali. Na drugą przerwę techniczną schodziliśmy przegrywając różnicą dziewięciu punktów.

Do końca seta Brazylijczycy grali jak nie z tej ziemi, a nasi siatkarze próbowali się im odgryzać, jednak ich wysiłki na niewiele się zdały.

Pod koniec pierwszego seta Piotr Gacek musiał opuścić parkiet, zastąpił go Michał Bąkiewicz. W związku ze zmianą naszego libero wynikło zamieszanie, bo organizatorzy nakazali Bąkiewiczowi zmianę koszulki. Jak się później okazało była to błędna decyzja organizatorów i w drugiej partii Bąkiewicz pojawił się już w białym trykocie libero.

Drugi set zaczął się o wiele lepiej dla Polaków od pierwszego. Podopieczni Raula Lozano wyszli na parkiet Od stanu 2:3 Polacy zdobyli cztery punkty z rzędu i wyszli na trzypunktowe prowadzenie. Niestety Brazylijczycy szybko wrócili do swojego rytmu gry i na pierwszą przerwę techniczną schodziliśmy prowadząc 8:7. Po przerwie technicznej spotkanie zrobiło się bardzo wyrównane - Polacy zaczęli grać na swoim wysokim poziomie, do którego przyzwyczaili nas w poprzednich spotkaniach podczas MŚ.

Na drugą przerwę techniczną schodziliśmy prowadząc 16:15.

Końcówka pierwszej partii była bardzo emocjonująca - siatkarze wymieniali cios za ciosem, ale niestety to gracze z kraju kawy cieszyli się z wygranej w kolejnym secie 25:22.

Początek trzeciej partii był wyrównany, pomimo tego, że Brazylijczycy grali niesamowicie, Polacy nie zamierzali oddać im pola. Na pierwszą przerwę techniczną schodziliśmy tracąc dwa punkty do "canarinhos". Po przerwie Brazylijczycy zaczęli grać swoje, pewnie punktować i druga przerwa techniczna rozpoczęła się, gdy przegrywaliśmy już sześcioma punktami. Do końca seta nasi siatkarze nie mogli zagrozić Brazylijczykom, choć udało się wybronić jedną piłkę meczową to ostatecznie przegraliśmy 17:25.

Był to dopiero drugi finał mistrzostw świata w historii polskich gier zespołowych. Poprzednio w finale zagrali także siatkarze. Wówczas nasi zawodnicy, w 1974 roku, wywalczyli złoty medal.

"Nasz zespół chyba nie do końca wierzył w możliwość odniesienia zwycięstwa - powiedział trener Resovii Rzeszów Jan Such, który aktualnie przebywa we Francji. - Zresztą Brazylia jest w tej chwili poza wszelką konkurencją".

Jan Such podkreślił, że "reprezentacja Polski wykonała dwa tysiące procent normy i wykonała ogromną robotę dla całej polskiej siatkówki".

"Wielu Francuzów kibicowało Polsce - powiedział Jan Such. - Francja wygrała z Brazylią w pierwszej fazie mistrzostw i rozbudziło to zwycięstwo ogromne nadzieje. Zainteresowanie mistrzostwami spadło, gdy zespół francuski został wyeliminowany z walki o medale".

Polska - Brazylia 0:3 (12:25, 22:25, 17:25)

Polska: Paweł Zagumny (1), Mariusz Wlazły (12), Daniel Pliński (4), Łukasz Kadziewicz (3), Michał Winiarski (2), Sebastian Świderski (9), Piotr Gacek (libero) oraz Wojciech Grzyb, Łukasz Żygadło, Michał Bąkiewicz (libero)

Brazylia: Ricardinho, Andre Nascimento (14), Andre Heller (9), Gustavo (7), Giba (12), Dante (11), Sergio (libero)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gut
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1657 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hucisko

PostWysłany: Nie 15:12, 03 Gru 2006 Powrót do góry

Zagumny najlepszym rozgrywającym, Wlazły wyróżniony!


Paweł Zagumny został wybrany najlepszym rozgrywającym mistrzostw świata siatkarzy, które odbywały się w Japonii. Reprezentant Polski odebrał tę prestiżową nagrodę podczas ceremonii rozdania medali po zakończeniu finałowego meczu Polska - Brazylia (0:3).
Najlepszym zawodnikiem MŚ wybrany został Brazylijczyk Gilberto Amauri de Godoy Filho - GIBA. Wśród trójki nominowanych zawodników znalazł się polski atakujący Mariusz Wlazły, a także Bułgar Matej Kazijski.

Pozostałe klasyfikacje:
najlepszy atakujący - DANTE Gumaraes Amaral (Brazylia)
najlepszy blokujący - Aleksiej Kuleszow (Rosja)
najlepszy zagrywający - Matej Kazijski (Bułgaria)
najlepszy libero - Aleksiej Werbow (Rosja)
najlepiej puntktujący - Hector Soto (Portoryko)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gut
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1657 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hucisko

PostWysłany: Nie 15:12, 03 Gru 2006 Powrót do góry

Polacy zadedykowali medal Gołasiowi

Podczas ceremonii wręczania medali po zakończeniu siatkarskich MŚ polscy zawodnicy, wicemistrzowie świata, weszli na podium w jednakowych, granatowych koszulkach z numerem "16". To hołd dla tragicznie zmarłego w 2005 roku Arkadiusza Gołasia.
Z takim właśnie numerem grał w reprezentacji jeden z najzdolniejszych polskich siatkarzy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gut
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1657 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hucisko

PostWysłany: Nie 15:14, 03 Gru 2006 Powrót do góry

Polacy nie dali rady Brazyli.

Image
Image
Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gut
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1657 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hucisko

PostWysłany: Nie 15:15, 03 Gru 2006 Powrót do góry

Tak sie cieszą Mistrzowie Świata

Image
Image
Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gut
Administrator
Administrator



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 1657 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hucisko

PostWysłany: Nie 15:20, 03 Gru 2006 Powrót do góry

Tabela Mistrzostw

1. Brazylia
2. Polska
3. Bułgaria
4. Serbia i Czarnogóra
5. Włochy
6. Francja
7. Rosja
8. Japonia
9. Niemcy
10. USA
11. Kanada
12. Portoryko


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)